Dzisiaj byliśmy na wycieczce w Gliwicach. Nasz wyjazd składał się z dwóch części.
Najpierw odwiedziliśmy Palmiarnię, w której podziwialiśmy egzotyczne rośliny i zwierzęta. Poprzez uczestnictwo w programie pt.: „Ścieżka wiedzy o roślinach egzotycznych” skorzystaliśmy z niepowtarzalnej możliwości bezpośredniego kontaktu z egzotyczną przyrodą. Tematyka ścieżki obejmowała omówienie grup roślin przyprawowych i sukulentów oraz rodziny bambusów i palm. Na terenie pawilonów ekspozycyjnych odwiedziliśmy punkty, w których nie obowiązuje reguła „Nie dotykać”. Każdy z nas miał możliwość sprawdzić na ile „ostre” są ciernie kaktusów czy jak miękka może być „skóra” palm. Mieliśmy również możliwość obserwacji kilku zwierząt egzotycznych, które w Palmiarni żyją w terrarium, akwarium, czy klatce. Była to niezwykle atrakcyjna, interaktywna lekcja przyrody. Kiedy ukończyliśmy ścieżkę, otrzymaliśmy stosowny certyfikat. Podczas wycieczki oprowadzał nas przewodnik, który w przystępny sposób omówił zagadnienia ścieżki i odpowiadał na nasze pytania.
Drugim punktem naszej wycieczki była firma APA GROUP, do której zaprosiła nas mama Zbysia. Firma ta zajmuje się rozwijaniem i wdrażaniem najnowocześniejszych rozwiązań z zakresu inteligentnej automatyki w obszarze codziennego życia. Podczas wizyty mogliśmy za pomocą jednego kliknięcia na smartfonie zamienić salę konferencyjną w salę … dyskotekową. Zwiedziliśmy kilka sal, w których obserwowaliśmy możliwość sterowania smartfonem nagłośnieniem, klimatyzacją, oświetleniem, roletami, projektorami, a nawet Gustawem czyli maskotką firmy – nosorożcem, który wydawał groźne odgłosy. Widzieliśmy łazienkę, w której telewizor zamieniał się w lustro, szyby, które stawały się mleczne, robota, który sieje i opiekuje się roślinami. Byliśmy też w sali kinowej, a nawet na dachu budynku, na którym znajduje się m.in. ul, stacja pogody, wiatrak produkujący prąd. Wszystko, co tam zobaczyliśmy było dla nas zaskakujące. Chyba najbardziej podobało nam się otwarcie sejfu, w którym znajdowały się sztabki złota, ale takie z czekolady. Był czas na narysowanie tego, co nas najbardziej zaskoczyło podczas wizyty w APASMART. Na koniec wycieczki czekała nas jeszcze jedna niespodzianka – upominki od firmy.
Bardzo gorąco dziękujemy mamusi Zbysia – pani Aleksandrze – za zorganizowanie dla nas tej wycieczki, poświęcony czas oraz przygotowanie poczęstunku i upominków.
więcej zdjęć: https://photos.app.goo.gl/cbUrmhkWijGQ74Ko6
To jest klasa! 